Kredyt hipoteczny – decyzja na całe życie

Wraz z rozwojem nasze cele, marzenia i priorytety ulegają ciągłym przewartościowaniom. Za dziecka kiedy to znajdowaliśmy się w najbardziej beztroskim okresie, do szczęścia potrzebowaliśmy zabawek i uwagi rodziców. To co kiedyś było szczytem marzeń dziś znalazło się na dole hierarchii naszych potrzeb. Świat pędzi do przodu a my razem z nim. I tak jak w dzieciństwie zabawki nie były na wieki, tak dziś niektóre decyzje mogą być zobowiązujące na bardzo długi okres czasu.

Przykładem tego typu decyzji, z którymi przychodzi nam się zmierzyć w dorosłym życiu są sprawy dotyczące kredytów. Niestety, obecne czasy są takie a nie inne, o pracę ciężko, zarobki w wielu przypadkach nie są imponujące a nasze oszczędności to kropla w morzu potrzeb. A potrzeby czasem są ogromne. Jedną z większych, która jest celem nie tylko osób młodych ale i tych znajdujących się w sile wieku jest chęć posiadania własnego mieszkania. Jednak od realizacji tego celu, a dniem, w którym przekroczy próg naszego „własnego” mieszkania jest daleka droga. Droga ta wydłuża się nie tylko na skutek konieczności przejścia długiej procedury poprzedzającej otrzymanie kredytu hipotecznego, ale ze względu na okres późniejszej spłaty zobowiązań wobec banku.

Kredyt hipoteczny charakteryzuje się dość korzystnym oprocentowaniem jednak w zależności od pożyczonej kwoty także długim okresem spłaty tych zobowiązań. To powoduje, że taka umowa pomiędzy kredytobiorcą a bankiem jest decyzją na całe życie. Należy podkreślić, że jest to decyzja trudna i wymaga gruntownego przeanalizowania swojej sytuacji materialnej, co także skrupulatnie oceni bank. Niestety przyszło nam żyć w takim a nie innym okresie, jednak myślę, że nikt nigdy nie powiedział nam, że nasze życie będzie spokojne wręcz sielankowe a nasze decyzje będą co najwyżej dotyczyć domowego jadłospisu. Dlatego czasem nawet mimo wielu przeciwności losu warto zaryzykować, ale zaryzykować świadomie.

O Autorze: Konsultant

Pasjonat usług pośrednictwa finansowego oraz nowych technologii. Przedstawiciel ubezpieczeniowo-finansowy, który jako pierwszy w swoim oddziale wprowadził tablety do prezentacji sprzedażowej. Poza pracą uwielbia jazdę na rowerze oraz podróże.