Wpływ premii na zdolność kredytową
Premia….Słysząc to słowo, na ustach każdego pracującego pojawia się szeroki uśmiech. Któż nie lubi zostawać wyróżniony przez swoich przełożonych zwłaszcza w momencie, gdy za tym wyróżnieniem idzie konkretny zastrzyk finansowy, zwłaszcza w postaci premii. Premia jednak wpływa nie tylko na naszą chwilową poprawę warunków finansowcy, ale także na zasady udzielania kredytu. I tu pojawia się zdziwienie na naszych twarzach. Jak to jest możliwe?
Jak premia może wpłynąć na naszą zdolność kredytową, jeśli to tylko jednorazowy zastrzyk gotówki. Owszem może. Bank rozpatrując złożony przez nas wniosek kredytowy, sugerują się naszym dochodem. Dochód ten nie jest jednak wykazywany z ostatniego miesiąca jednak z 3 ostatnich miesiącach lub nawet z ostatniego roku. Wszelkie dodatkowe wpływy są jak najbardziej wskazane. Dlaczego? To bardzo proste ponieważ podnoszą naszą średnią miesięczną zarobku. A takie postępowanie prowadzi do podjęcia pozytywnej decyzji kredytowej, poprzez zwiększenie wiarygodności oraz dochodu, który jest głównym wyznacznikiem możliwości spłaty rat.
Na wysokość dochodu może wpływać nie tylko premia, ale także dodatkowe zlecenia wykonywane po godzinach pracy lub podpisywanie dodatkowych umów o dzieło, aby dorobić sobie kilka złotych. Takie postępowanie w oczach banku jest jak najbardziej pozytywne, i wpływa na nasz wizerunek. Tak więc wszelkie możliwe premie, zlecenia czy dochody otrzymywane z dodatkowych źródeł, które są źródłami zarobkowymi zwiększają naszą bezpośrednią zdolność kredytową. Zwiększenie zdolności kredytowej wpływa bezpośrednio na zwiększenie ilości gotówki, którą możemy otrzymać w ramach kredytu. W tym przypadku przysłowie mówiące o zbieraniu każdej nawet najmniejszej i pozornie nic nie znaczącej złotówki do złotówki, wspaniale odzwierciedla sytuację, każda zarobiona dodatkowa złotówka czy to w postaci premii czy dodatkowych źródeł zarobkowych jest atutem, który trudno podważyć w procedurze kredytowej.
O Autorze: Konsultant
Pasjonat usług pośrednictwa finansowego oraz nowych technologii. Przedstawiciel ubezpieczeniowo-finansowy, który jako pierwszy w swoim oddziale wprowadził tablety do prezentacji sprzedażowej. Poza pracą uwielbia jazdę na rowerze oraz podróże.
